W tym mieście aptekarze nie chcą mieć nocnych dyżurów. Starosta: Złamanie miejscowego prawa

rada powiatu to może aptekarzom sko czy ć

WSTYD I HAŃB Przynajmniej jedna apteka powinna mieć dyżur w mieście. Odebrać prawa miejskie tej dziurze. Zrobić kolonię angielską.

undefined napisał:

Głupiutkie konowały uważają, że w nocy nikt nie choruje. Poza tym apteka dyżurująca w nocy jest dla całego powiatu, nie tylko dla miasta powiatowego. Konowały nie widzą pacjentów, konowały widzą tylko kase.

 A w czym aptekarka gorsza od ekspedientki? Też ma rodzinę, dzieci, z którymi chce być! Co do pacjentów... chamskie wpisy, kłamstwa, obelgi, a my mamy dla was pracować? Pora dostosować się do waszych opinii, aby wasze krytykanctwo miało rację bytu.

ZA PRACĘ W NOCY NALEŻY SIĘ ZAŁATA TO PROSTE NIE MA ZAPŁATY NIE MA PRACY

Jak pracownik nie chce pracować, to pojawia się znana formułka "...tam są drzwi...". Aptekarz nie stosuje się do stanowionego prawa w panstwie demokratycznym, to może uruchomić aptekę poza miastem. Proste i logiczne. I właśnie tyle może Rada Powiatu.

Apteka teraz to sklep. Na stacji benzynowej podstawowe parafarmaceutyki też się kupi. A poza tym próżniakom się nie chce....

trza bedzie jechać z kraśnika na stróże.

Aptekarze pokazują gdzie mają swoich mieszkańców i co się dla nich najbardziej liczy: KASA !

niech za dyzur aptekarz dostaje tyle co burmistrz krasnika za nocny dyzur w szpitalu i gwarantuje ze wszystkie beda otwarte

Już dawno nie ma SŁUŻBY zdrowia, tylko ochrona zdrowia. Nikt z Was nie pracuje za free. Każdy kto przychodzi na rozmowę o prace to pierwsze pytanie to Za ILE ? Jaka Kasa? Skąd zatem przychodzi Wam do głowy , że ktoś za grosze będzie całą noc czekał aż coś się am nie przytafi . Słuzba to za sanacji była.

undefined napisał:

Już dawno nie ma SŁUŻBY zdrowia, tylko ochrona zdrowia. Nikt z Was nie pracuje za free. Każdy kto przychodzi na rozmowę o prace to pierwsze pytanie to Za ILE ? Jaka Kasa? Skąd zatem przychodzi Wam do głowy , że ktoś za grosze będzie całą noc czekał aż coś się am nie przytafi . Słuzba to za sanacji była.

 ale sumienie dalej jest ( podobno)

undefined napisał:

Już dawno nie ma SŁUŻBY zdrowia, tylko ochrona zdrowia. Nikt z Was nie pracuje za free. Każdy kto przychodzi na rozmowę o prace to pierwsze pytanie to Za ILE ? Jaka Kasa? Skąd zatem przychodzi Wam do głowy , że ktoś za grosze będzie całą noc czekał aż coś się am nie przytafi . Słuzba to za sanacji była.

 jaka ochrona ? świadczenie USŁUG farmaceutycznych

co za glupoty piszecie, to pociagi tez niech staną bo nue wiadomo czy w nocy podróżny się trafi ... niech zamkna SOR  bo tez nie wiadomo czy chory się trafi. Rozum wam zamarzł przez te mrozy...

A nie można tymi tabletkami handlować na orlenie ? Co z tego że apteki będą otwarte, jak nic tam nie kupisz bo klauzula sumienia...

Ja nie rozumiem w czym aptekarze widzą probleM. Jest 24 aptek w Kraśniku, więc na jedną przypada jeden bądź maksymalnie dwa dyżury. Czy ten jeden dzień lub dwa to aż tak ogromne koszty utrzymania o których mówią aptekarze? To nie jest spożywczak ludzie...

W krasniku po 17 juz miasto śpi i żywego ducha tam nie ma

taaaa, po 17 spać i nie chorować!!! nie latać po aptekach, proponuję nie używać zwrotu "Pani magister" tylko proszę pani, jak w biedronce 

przynajmniej jedna apteka powinna mieć dyżur nocny jest to potrzebne dla społeczeństwa w szczególności dla chorych dzieci które gorączkują i nie poczekają do 8 nad ranem na lek którego nie kupię nigdzie indziej . Choroba nie wybiera dnia ani godziny apteka to nie market powinna mieć dyżur nocny . Wiele osób pracuje w nocy więc nie ma co narzekać trzeba pracować i pomagać najbardziej potrzebującym czyli chorym .

Oj Magistrzy w głowie wam się już przewróciło porównujecie się do pracowników Biedronki to trzeba się było uczyć na kasjera lub obsługującego wózek widłowy a jak ktoś przyjdzie do apteki to powinien mówić pani kasjerko. Piszecie o zapłacie za światło i że nikt nie przychodzi po leki zapalić małą lampeczke a pani lub pan aptekarz lulu na zapleczu a niedobry beszczelny chorowity klient obudzi dzwonkiem więc można mu wymyślić np: nie ma u nas takiego leku jedz pan do lublina a w Lublinie  podobna sytuacja odeślą że najbliższa apteka jest np: w Rykach lub w Puławach albo w Tomaszowie dobrej nocy życzę panie/ panowie farmaceuci i satysfakcji z dobrze spełnionego obowiązku.

Po pierwsze nie "konowaly" tylko właściciele aptek. Po drugie pisząc "konował" pokazujesz jakim jesteś zakompleksionym............A po trzecie nikt nie będzie pracował za darmo po nocach bo jakiś polityk mu tak nakaże.